7 sierpnia 2014

Bellydancer and the City

Witajcie! 


Zgodnie z zapowiedzią z Facebooka zapraszam Was do obejrzenia kilku zdjęć z niezwykłej sesji. Tym razem to ja wcieliłam się w rolę modelki i dałam się ponieść tańcu. Może część z Was pamięta, że makijaż nie jest moim jedynym hobby i w czasie wolnym jeszcze ćwiczę taniec brzucha. Postanowiłam poprosić Karolinę, z którą ostatnio sporo współpracowałam przy sesjach, żeby i mi zrobiła kilka zdjęć w moich kostiumach. Jak nam wyszło? Przekonajcie się sami. 

Zapraszam do oglądania i komentowania! ;) 


Sesję zaczęłyśmy od ujęć na plaży nad Wisłą.



Potem przeniosłyśmy się na most. Co prawda z niewiadomych powodów boję się mostów, ale czego się nie robi dla zdjęć? 




Zbliżenie na makijaż też udało nam się zrobić. W zasadzie to nic skomplikowanego, więc oszczędzę Wam opisu. Jedynie przy zmianie kostiumów zmieniłam kolor pomadki. 




Na koniec kilka zdjęć z backstage'u, bo woale nie zawsze pracują tak jak bym sobie tego życzyła, a zwłaszcza na wietrze. Była też pijana bellydancer oraz bellydancer-policjantka, a na dokładkę trafił się i mistrz drugiego planu czyli wjeżdżający we mnie tir. ;)  




Za zdjęcia i pomysł na oprawę oczywiście dziękuję Karolinie. Bellydancer na moście to był całkowicie jej pomysł, który okazał się chyba strzałem w dziesiątkę. Top model ze mnie nie będzie, ale i tak cieszę się z tych kilku świetnych zdjęć. Wydaje mi się, że zdolny fotograf chyba każdego ładnie uchwyci na zdjęciu.

A Wam jak się podoba takie ujęcie tancerki? :)


Następny post postaram się dodać w weekend. Szykuję dla Was coś fajnego, więc nie zapomnijcie tu zajrzeć. ;)

12 komentarzy:

  1. Gabriela 7 sierpnia 2014 15:56

    Wyszło wspaniale, świetnie oddałaś orientalny klimat! W obu kostiumach bardzo Ci do twarzy, no i genialnie wyszło Ci pozowanie z chustą, a to pewnie nie lada sztuka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi7 sierpnia 2014 16:08

      trochę wiatru i ona już żyje własnym życiem. generalnie było ciężko złapać ją w pożądanej pozycji. dzięki! :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.