24 grudnia 2014

Makijaż: Festive czyli makijaż ze świąteczną brokatową kreską

Witajcie! 


Trochę późno, ale już jest mój kolejny świąteczny makijaż. Znowu błyszcząco, ale w innym wymiarze. Tym razem postawiłam na brokatową dwukolorową kreskę. Niby nic skomplikowanego, ale efekt jest na pewno intrygujący. Zwłaszcza w świetle lampek czy świeczek ten makijaż będzie przepięknie błyszczał i po prostu przyciągał całą uwagę na oczy.






Kosmetyki: 
Twarz: podkład Pierre Rene Skin Balance 20 Champagne, korektor pod oczy Collection 2000 Lasting Perfection 1+3, puder BenNye Translucent Face Powder Fair, bronzer TheBalm Bahama Mama, rozświetlacz TheBalm Mary Lou-Manizer, róż Clarins Blush Prodige 06 Spiced Mocha
Oczy: MUFE Aqua Brow 25, cienie z palety Smashbox Full Exposure, brokatowy żel Kryolan czerwony, bezbarwny żel do brokatu Kryolan, złoty brokat Inglot Body Sparkles 57, maskara Benefit They're Real!, rzęsy połówki Ardell 318
Usta: błyszczyk NYX Butter Gloss Tiramisu


Nie wiem jak Wam, ale połączenie złota i czerwieni kojarzy mi się bardzo świątecznie. Pewnie też już doskonale wiecie, że uwielbiam błyskotki w makijażu, więc w sumie to nie dziwne, że stworzyłam taki a nie inny makijaż. 

Właściwie widziałam wiele makijaży z brokatową kreską i przeważnie odczuwałam jakiś niedosyt. Czegoś mi brakowało albo makijaż wydawał mi się niewyraźny. Jakiś tydzień temu mnie olśniło, że w wielu propozycjach innych makijażystek brakowało mi po prostu ciemnej bazy pod brokatem. Najpierw narysowałam facechart, żeby sprawdzić moją teorię. Mój pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, ale facechart musiał poleżeć i poczekać aż znajdę czas na jego realizację. Ostatecznie w mojej wersji najpierw narysowałam klasyczną kreskę czarnym eyelinerem, a dopiero na nią nałożyłam brokat. Mam wrażenie, że przy takim rozwiązaniu ta kreska nie ginie i makijaż jest wyrazisty.
Dlaczego nie użyłam Duraline z Inglota? 
Ponieważ zależało mi na utrzymaniu brokatowej struktury, a Duraline niestety czasami potrafi ten brokat rozpuścić i wtedy powstałaby mi metaliczna tafla, a tego nie chciałam. Żel do brokatu Kryolanu jest genialnym produktem zarówno gotowe mieszanki jak i w przezroczystej formie. :)

Technika, którą pokazuję w filmiku może być też z powodzeniem zastosowana do makijażu sylwestrowego. Jeśli chcecie to możecie użyć po prostu innego koloru brokatu.

Jak Wam się podoba moja wersja brokatowej kreski? :) 


I na koniec mam dla Was krótkie życzenia...

Kochane, 
Życzę Wam magicznych świąt spędzonych w rodzinnym gronie,
Żeby ten czas upłynął Wam radośnie i szczęśliwie,
Żeby Mikołaj był bogaty i spełnił Wasze kosmetyczne marzenia.
Wesołych Świąt! ;)

7 komentarzy:

  1. JoanneD24 grudnia 2014 13:06

    Ślicznie się prezentuje ta kreska, od razu rzuca się w oczy ;D
    Tobie również Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. madziatestuje24 grudnia 2014 14:07

    Śliczna ta brokatowa kreska- wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Enestelia24 grudnia 2014 14:22

    Śliczny makijaż, wygląda bardzo efektownie ;)
    Wesołych! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown24 grudnia 2014 15:20

    Ah jakie to piekne tez bym chciala taka kreske. Wesolych swiat

    OdpowiedzUsuń
  5. Elusia25 grudnia 2014 12:23

    Piękna kreska :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bizarre Case Carol26 grudnia 2014 01:53

    Kreska świetna! Wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  7. KOSMETOLOGIA NATURALNIE26 grudnia 2014 23:57

    Prześliczny makijaż! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.