Cześć!
Dziś mam dla Was małą niespodziankę. Będzie tutorial prostego wiosennego makijażu wykonanego paletką Sleek Garden of Eden! Mam nadzieję, że się cieszycie, bo naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam dla Was makijaż step by step. W sumie mam teraz twarde postanowienie robić tutoriale częściej - jeśli oczywiście czas mi na to pozwoli. Już bez owijania w bawełnę zapraszam na tutorial! :)
Zaznaczam od razu, że pewne oczywiste kroki pominęłam na zdjęciach, żeby to jednak chociaż trochę skondensować.
Krok 0: Podkreśliłam brwi cieniem do brwi z Inglota nr 569 i na powiekę nałożyłam korektor Collection 2000 Lasting Perfection w odcieniu 1.
Krok 1: Beżowym cieniem Inglot 355M zmatowiłam obszar pod łukiem brwiowym. Dzięki temu cienie będą się łatwiej rozcierać. :)
Krok 2: Śliczną brzoskwiniowo-złotą błyskotkę Gates of Eden pędzelkiem Maestro 310 rozm. 10 wklepałam na prawie całą ruchomą powiekę i od razu delikatnie roztarłam górne granice.
Krok 3: Brązem ze złotymi drobinkami Entwined za pomocą pędzelka Hakuro H77 podkreśliłam załamanie powieki i zewnętrzny kącik. Następnie starannie zatarłam granice cieni.
Krok 4: Skośnym pędzelkiem Maestro 660 rozm. 4 narysowałam kreskę czarnym żelowym eyelinerem. Tym razem w akcji mój najnowszy nabytek z Bobbi Brown, który mnie troszeczkę rozczarował, ale o tym będzie może w osobnym poście. :)
Krok 5: Za pomocą mniejszej kuleczki Hakuro H80 matowym brązem Flora przyciemniłam zewnętrzny kącik.
Krok 6: Precyzyjną kuleczką Maestro 420 rozm.8 zaznaczam dolną powiekę. Przy wewnętrznym kąciku najjaśniejsza matowa zieleń Adam's Apple.
Krok 7: Dalej tym samym pędzelkiem maluję środek dolnej powieki cieniem Fig.
Krok 8. Mieszanką matowego brązu Flora i matowej ciemnej zieleni Tree of Life podkreślam zewnętrzną część dolnej powieki.
Krok 9: Linię wodną pomalowałam cielistą kredką Oriflame Kohl Nude. Wewnętrzny kącik rozświetliłam odrobiną rozświetlacza TheBalm Mary Lou-Manizer. Wytuszowałam górne rzęsy maskarą Benefit They're Real, a dolne zieloną maskarą Oriflame Very Me. Następnie dokleiłam pasek sztucznych rzęs Ardell 120 Demi.
Krok 10: Nałożyłam na twarz podkład Collection 2000 Lasting Perfection w odcieniu 2 i korektor pod oczy Collection w odcieniu 2. Wykonturowałam twarz bronzerem TheBalm Bahama Mama i rozświetliłam szczyty kości policzkowym TheBalm Mary Lou-Manizer. Usta pomalowałam szminką Rimmel Lasting Finish w odcieniu 240 Undressed.
Trochę przeziębiona jestem i mam nadzieję, że tak bardzo tego na zdjęciach nie widać. Dajcie znać czy taka forma tutoriali się Wam podoba. Generalnie chcę spróbować kilku różnych opcji i mam nadzieję, że uda mi się dopracować moją własną formę. Czas pokaże co z tego wyniknie.
Macie ochotę na więcej tutoriali? ;)
Piszcie co sądzicie o takim makijażu! Kolorowa dolna powieka to jeden z najnowszych trendów.
Czy lubicie takie akcenty kolorystyczne na dolnej powiece?
Po jakie kolory wtedy najczęściej sięgacie?
Na koniec jeszcze standardowa prośba o serduszka na makeupgeek
♥ ♥ ♥
http://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/a-little-bit-of-green/
PS. Dojechała już do mnie paletka Del Mar. Jest cudowna ♥. Niedługo moja propozycja makijażu wykonanego właśnie najnowszą paletką Sleeka.
Do następnego!
Domi.
Wygląda tak ślicznie że z przyjemnością wypróbuję na sobie :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę! tylko koniecznie się wtedy pochwal! ;) możesz podesłać np. zdjęcie na maila.
Usuńidealnie, po prostu makijaż w moim stylu :) pierwsze zdjęcie mnie oczarowało... Czekam na więcej tutoriali :)
OdpowiedzUsuńwięcej tutoriali będzie. może uda mi się jeden tygodniowo ;) także zapraszam!
Usuń