4 listopada 2014

Makijaż fashion: Lolita

Witajcie! 


Już dawno nie pokazywałam Wam modelek i efektów mojej pracy przy sesjach. Dziś mam dla Was coś nowego. Otóż jakiś czas temu podjęłam się współpracy przy sesji fashion. Jak pewnie wiecie taki makijaż kieruje się swoimi prawami, bo bardzo wiele należy wziąć pod uwagę. Tworząc makijaż do sesji wiosenno-letniej kolekcji MOMI Design starałam się jednocześnie wpasować w ogólną stylistykę i spełnić wizję projektanta. Jak się prezentuje modelka w moim makijażu? Czy dopasowałam się do stylu kolekcji? Oceńcie same. :) 





fotograf: Sebastian Mintus
stylizacja: MOMI Design
modelka: Aleksandra Pechal z agencji Charme de la Mode.


Ogólną wizją projektanta był makijaż w stylu lolity. Według mojej interpretacji tematu konieczna była oczywiście nieskazitelna cera, rumiane policzki (mnóstwo różu, a nawet aż do przesady) i cukierkowe usta. Jeśli chodzi o makijaż oczu, to starałam się osiągnąć bardzo naturalny i minimalistyczny look, więc oprócz delikatnego rozświetlenia dokleiłam jedynie kilka kępek, żeby zagęścić rzęsy modelki. Makijaż banalnie prosty, ale jakże efektowny, bo nadał modelce takiej wiosennej rześkości. Wydaje mi się, że ten make-up świetnie wpasował się w klimat kolekcji, jednocześnie nie rozpraszając uwagi od ubrań.

Wiosenno-letnią kolekcję MOMI Design możecie już znaleźć na jego stronie internetowej i facebooku.


A Wy co o tym myślicie? ;) 

8 komentarzy:

  1. justynapolska4 listopada 2014 18:27

    ładne bluzki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bizarre Case Carol4 listopada 2014 19:40

    Ciekawy makijaż i ciuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown4 listopada 2014 19:44

    zdjęcia są świetne;]

    OdpowiedzUsuń
  4. KOSMETOLOGIA NATURALNIE4 listopada 2014 21:10

    Bardzo ładny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi4 listopada 2014 21:25

      no nie powiem, że całkiem spoko wyszedł. nie przepadam za takim stylem, ale trzeba się przełamywać :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej!

Na wszelkie pytania odpowiadam pod komentarzem.

Pamiętaj, że to nie jest miejsce na reklamę. Komentarze z reklamami automatycznie trafią do spamu.