Cześć!
Coraz większymi krokami zbliżają się Walentynki. Jest to o tyle kontrowersyjne święto, że podczas gdy niektórzy go nienawidzą, to inni lubią i świętują ze swoją drugą połówką. Ja podjęłam decyzję, że walentynkowe propozycje makijaży się u mnie pojawią z racji, że z braku czasu nie było nic studniówkowego.
W pierwszej mojej propozycji akcentuję usta. Pokusiłam się o różowo-czerwone ombre, bo takie piękne usta aż się o to prosiły.
Zapraszam na zdjęcia z sesji z Mariam! :)
Na wstępie chciałam podziękować
Beacie, czyli fotograf, z którą współpracuję, za ekspresowe tempo edycji zdjęć. Walentynki już za tydzień i cieszę się, że już mogę Wam pokazać moją pierwszą propozycję.
W połowie sesji uznałyśmy, że grzywka zasłania nam oczy Mariam i ostatecznie zaczesałam ją do tyłu i spięłam wsuwką. Odsłoniłyśmy te tajemnicze oczy. Podobają mi się obydwie wersje. :)
Makijaż oka to nic skomplikowanego - trochę beżu, brązu, czerni i kocia kreski. Jak już pisałam wcześniej, akcent pada tu na piękne usta modelki. Do uzyskania takiego efektu ombre użyłam trzech pomadek. W ruch poszły Barry M 145 oraz 146 i Rimmel Lasting Finish nr 10. Całość ładnie zmieszałam ze sobą i na środek ust dodatkowo nałożyłam transparentny błyszczyk.
Wykorzystacie moją propozycję makijażu na walentynki? Czy może wolicie coś bardziej klasycznego? ;)
Domi.
Przepiękne te usta :) uwielbiam takie kolory, soczyste i pełne barwy ^.^ Jak zawsze stworzyłaś piękny makijaż
OdpowiedzUsuńdziękuję! ;) ten kolor był stworzony dla Mariam! :)
UsuńUsta mnie niesamowicie zachwyciły !! :)
OdpowiedzUsuńto dobrze, bo właśnie one grają tu główną rolę! ;)
Usuń