Często widuję na blogach takie piękne mani i taka mnie zazdrość bierze niekiedy. Ja nie zawsze sobie mogę pozwolić w ogóle na malowanie paznokci, bo miewam z nimi problemy - łamią mi się i rozdwajają (oh God why?). Dopiero jak mi się uda doprowadzić te paznokcie do w miarę przyzwoitego stanu, to coś sobie mogę z nimi zrobić i tak oto sobie zmalowałam ostatnio miętkę - to było oczywiście w ramach nauki do egzaminu z literatury brytyjskiej...
Lakier Delia Coral Prosilk numer 156 i perełki z zestawu ozdób do paznokci Essence, top coat Golden Rose, brokatowy lakier Bell.
To jest moja wymarzona mięta i innej chyba nie zaakceptuję - i tak cud, że w ogóle się na taką zdecydowałam, bo ja stawiam raczej na klasykę na paznokciach czyli czerwień czy french, w porywach do granatu czy ciemnego fioletu. Ale ta miętka ma idealnie stonowane nuty pastelowej zieleni i wg mnie też niebieskości. Idealnie chłodny odcień ani nie za blady anie nie za intensywny. Cud miód malina. Zdjęcie zrobiłam po 2 dniach od zrobienia mani, więc jak widać z top coatem GR bardzo ładnie się trzyma. Perełki nie odpadły, więc jestem zadowolona.
Generalnie jestem dumna z mojego mani i dlatego postanowiłam go Wam pokazać. Kiedyś, jak byłam młoda, to nawet miałam cierpliwość i zdarzały mi się różne wzorki, które robiłam wykałaczką, ale teraz mnie za szybko trafia szlag. Doklejenie perełek było bajecznie proste i chyba ładnie wyglądają. Czy tylko mi się tak wydaje?
Byłam dziś też na warszawskim spotkaniu blogerek i chyba otworzę drogerię, bo tyle kosmetyków dostałam. Jak ogarnę fotki to coś o tym spotkaniu napiszę. ;)
Domi.
piękna mięta, lubie takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńczekam na relację ze spotkania :D
ja też czekam na relację ze spotkanie, bo tę tonę kosmetyków już na fb widziałam :P
OdpowiedzUsuńpiękna pazurki...nawet sama macalam :)
OdpowiedzUsuńładna miętka , ja też mam czasami problemy z paznokciami ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie na moim blogu :)
Podoba mi się :) Czekam na fotki ze spotkania!
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje ze spotkania;) a kolor na paznokciach super :)
OdpowiedzUsuńPerełki dodają smaczku :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor lakieru ;) Masz bardzo ładny kształt płytki paznokcia!
OdpowiedzUsuńładny lakier :) ja lubię wszelkie odcienie niebieskości :D
OdpowiedzUsuńJakie masz ładne paznokcie^^ Moje to jakieś ogryzki..Aż się muszę dzisiaj nimi zająć.. Kolorek ekstra, a spotkanie musiało być niesamowite, tym bardziej, że tyle prezentów:))
OdpowiedzUsuńmuszę nabyć ten lakier, bo bardzo mi się podoba efekt:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńChyba mam nawet ten kolorek;) I bardzo go lubię;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładna płytke paznokcia az zazdroszczę :) a kolorek bardzo mi sie podoba i to subtelne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńmam ten lakier ;)
OdpowiedzUsuńno no, pięknie wygląda! A odcień miętki faktycznie idealny :))
OdpowiedzUsuńMiętka bardzo ładna :) Ja tak w czasie roku szkolnego czasu an wzorki nie mam, ale w wakacje planuję wrócić do zdobienia paznokci wykałaczką ^^
OdpowiedzUsuńach te pastele :) jak sie ciesze, ze teraz duzo firm wrowadzilo takie odcienie do swojej palety kolorow :)
OdpowiedzUsuńkurcze kształt paznokci przepiękny łoł :)))
OdpowiedzUsuń