Moje Kochane Czytelniczki!
Stęskniłam się za Wami. Tak dawno mnie tu nie było, że aż mi wstyd. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że znalazłam pracę, żeby w końcu zarobić na moje wymarzone wakacje, bo przecież w ciągu roku ja nie daję rady oszczędzić skoro wszystkie pieniążki ładuję w kosmetyki... znacie ten ból? Pewnie wiele z Was ma podobnie - zakupocholiczki kosmetykocholiczki z nas. ;)
Dziś Mam dla Was z wielkim opóźnieniem efekt mojej pracy przy sesji Kamili. Wielkie opóźnienie, bo sesja była w czerwcu, a do tej pory jakoś nie mogłam się od fotografa doprosić zdjęcia portretowego, żebyście mogły dobrze zobaczyć makijaż. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
Zapraszam!